Już wracam do życia, ale czułam się strasznie, zapalenie zatok dało mi w kość. Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa pod poprzednim postem.
Dziś pokażę Wam kolejną bransoletkę na metalowej bazie, którą obszyłam skórą naturalną a następnie dodałam elementy sutaszowe i opleciony koralikami TOHO kryształek rivoli.
Wspaniała !!!! :)
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka:) Kolorystyka kojarzy mi się z latem w pełni rozkwitu:)
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca.
OdpowiedzUsuńCudna branzoletka Kochana ! Jest bardzo elegancka, świetnie połączyłaś kolry :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńJaka śliczna....:)))) I kolory nieoczywiste - pięknie:)
OdpowiedzUsuń