sobota, 16 lipca 2016

Bransoletki

Powolutku wracam do tworzenia i blogowania, choć ostatni tydzień do najłatwiejszych nie należał. Myślałam, że choróbska już za nami, ale się myliłam, po kolei cała naszą trójkę męczyła gorączka, tydzień z życiorysu wyjęty. Dziś już jest ok, w końcu ogarnęłam nasz pokój, bo wołał o pomstę do nieba. Mam nadzieję, że takich niespodzianek nie będzie. 
Dziś pokarzę dwie zaległe bransoletki na metalowych bazach.






7 komentarzy:

  1. Bransoletki oryginalne i z fajnymi kolorkami:) Oby choroby omijały Was szerokim łukiem! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śietne bransoletki. Obie chyba podobają mi się tak samo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne obie, super są te bazy :) Życzę zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne bransoletki w pięknych kolorach.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne bransoletki w pięknych kolorach.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piekne, szczególnie ta z jasnymi elementami

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj znam to niestety :/ niby lato a nam też się pochorowało ostatnio. I tak jak mówisz: tydzień wyjęty z życiorysu.
    Życzę zdrówka :*
    Bransoletki są przecudne! Bardzo mi się podoba taka forma bransoletki ponieważ mam uczulenie na te metalowe końcówki itp. Gdzie można kupić taką baze?

    OdpowiedzUsuń