Dziś to już drugi post, przez moją sklerozę :) Miał on pojawić się dużo wcześniej, ale wyszło jak wyszło i jest dopiero teraz. Post zupełnie inny niż to co do tej pory pokazywałam. W tym roku na Boże Narodzenie nie zrobiłam ani jednej bombki choinkowej, ale za to pojawił się Pan Jeż. Wykonany jest z ziaren kawy, a do tego kora cynamonu i suszona pomarańcza. Całość pachnie bardzo świątecznie :)
Jeżyka zgłaszam na wyzwanie na bloga Przyda-sie
Ojejku Jeżuś jest piękny ! Uwielbiam te zwierzątka :) Jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńKapitalny!!! Baardzo mi się podoba! Dziękujemy za udział w wyzwaniu Przyda się!
OdpowiedzUsuńUrokliwy jeżyk i bardzo apetyczny:)) Powodzenia w wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuńJeżyk wymiata :D
OdpowiedzUsuń