Do tej pory pogoda za oknem piękna, a córa ma areszt domowy z powodu silnej reakcji alergicznej i roznosi dom i próbuje koty zagłaskać na śmierć. Mam nadzieję, że ten deszcz spłukał już wszystkie pyłki i alergia się wyciszy. A ja cały czas coś dłubię i mam w końcu aparat wymieniono mu to i owo i działa :)
Dziś chce wam pokazać kolejne kolczyki z serii maleństw.
Piękne są! Uwielbiam Twoje skarby Kochana Moja :*
OdpowiedzUsuńŚliczne są :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są, uwielbiam takie maleństwa. Pięknościowe. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne kolczyki, w sam raz na co dzień :)
OdpowiedzUsuńCudne maleństwa:)
OdpowiedzUsuńKolczyki rewelacyjne , każda para ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńA koty przejdą szkołę życia :):):)
śliczne:) fajnie wyglądają w otoczkach koralikowych, jak w koroneczkach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
te z szarościami wyjątkowo urocze ;) pięknie wyszły :)
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńMoże żeby ulżyć w alergii warto byłoby stosować krople na alergiczne zapalenie spojówek? Tutaj na dbam o oczy czytałam, że są bardzo skuteczne i faktycznie pomagają. Wypróbuj sobie, tym bardziej że wiele nie kosztują
OdpowiedzUsuń