Ostatnie moje prace idealnie wpisują się w wyzwania jakie pojawiają się na różnych blogach, Tak jest i tym razem. W Szufladzie trwa wyzwanie pod tytułem "Noc Świętojańska" - a ja mam wisiorek w kolorach zielono - brązowych, centrum stanowi - no właśnie nie wiem co ? Wydaje mi się, że jest to żywiczny kaboszon ale nie jestem pewna. Pochodzi z odzysku, był zawieszką w nieciekawym naszyjniku, ale mi się spodobał i otuliłam go w sutaszowe sznurki. Całość zawieszona jest na jest na jedwabnym pasmie sari. Noc świętojańska kojarzy mi się głównie z lasem i kwiatem paproci i taki ten wisiorek jest taki leśny :)
Piękny, kaboszon bardzo ciekawy i piękna kompozycja kolorystyczna i jeszcze to pasmo sari (chyba wykorzystam ten pomysł :-). Śliczny naszyjnik. Powodzenia w wyzwaniu. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny wisiorek! Cudowna kolorystyka i piękny kamień. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńprzecudna biżuteria! Tworzysz prawdziwe dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda. :D Wisior zdecydowanie jest leśny, a kaboszon wygląda magicznie, czyli idealnie do tego. :D Powodzenia w wyzwaniu. :)
OdpowiedzUsuńAle piękny!
OdpowiedzUsuńWspaniale wkomponowany w wyzwanie, śliczny :)
OdpowiedzUsuńŚliczna praca, tajemniczy kaboszon wygląda bardzo magicznie, witam w Wyzwaniu Szuflady :-)
OdpowiedzUsuńPiękny wisior:)
OdpowiedzUsuńbardzo gustowny wisior, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda. Fantastyczny.
OdpowiedzUsuńJest wspaniały! :)
OdpowiedzUsuń