Sutaszu ostatnio u mnie mało, ale to nie znaczy, że nie szyję. Cały czas powstają nowe koczyki, ale czekam aż będę w domu i będzie piękne słoneczko, żebym mogła porobić zdjęcia, póki co rano wychodzę do pracy jest ciemno i jak wracam zjem obiadek i znów jest ciemno, a w weekend jestem na uczelni więc nici z fotografowania. Dziś pokażę Wam dwie pary kolczyków, będą to kryształki rivoli, które zostały oplecione koralikami TOHO.
cudne są! uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKochana to Ty jesteś niezwkle zapracowana ! WOW ! Chylę głowę Kochana :* Oby słoneczka było więcej bo musisz nam pokazywać swoje cuda ! Kolczyki są piękne, szczególnie te niebieskie ! Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńObie pary śliczne :)
OdpowiedzUsuńPiękne, zwłaszcza ten granat się do mnie uśmiecha
OdpowiedzUsuńGranatowe kolczyki wyglądają bardzo elegancko.Pasowałyby do sukni balowej.
OdpowiedzUsuńObie pary bardzo eleganckie, niemal królewskie :)
OdpowiedzUsuńPięknie oplecione rivoli :*
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają takie oplecione koralikami rivoli, muszę poszukać jak to sie robi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Miałabyś ochotę na prywatną wymiankę ??
OdpowiedzUsuń